15 września rozpocznie się obniżanie poziomu wody w Zalewie Sulejowskim. Docelowo ma być prawie 2,35 metra mniej wody w porównaniu do zwykłego poziomu. Ma to związek z rozpoczynającą się właśnie rewitalizacją terenów nad zalewem w Smardzewicach. 1 września podpisano umowę z wykonawcą prac wartych 23,9 mln zł. W ramach inwestycji, przebudowana zostanie ulica Klonowa, zrewitalizowane zostaną plaże na tzw. Omedze oraz molo w Smardzewicach.
Początkowo mowa była, że obniżanie lustra wody ma być prowadzone wiosną, ale Wody Polskie po konsultacjach z wykonawcą prac zmieniło zdanie i obniżanie lustra wody rozpocznie się już 15 września.
– Ze względu na charakter robót związanych między innymi z rozbudową nabrzeża, a także przebudową mola, zwierciadło wody w Zbiorniku Sulejowskim na czas wykonywania robót budowlano-montażowych zostanie obniżone do rzędnej 164,25 m.n.p.m. Kr. (2,35 m poniżej normalnego poziomu piętrzenia NPP = 166,60 m.n.p. m. Kr.) – czytamy w komunikacie Wód Polskich.
Jak dodają Wody Polskie, obniżanie poziomu wody w zbiorniku będzie prowadzone zgodnie z obowiązującą Instrukcją Gospodarowania Wodą i ma charakter czasowy. Po wykonaniu robót normalny poziom piętrzenia wody zostanie przywrócony. Cała inwestycja zaplanowana jest do realizacji do września 2023 roku, co może oznaczać, że przyszły sezon dla żeglarzy stoi pod znakiem zapytania.
– Obniżanie wody w zbiorniku będzie realizowane max. 5 cm na dobę. Zgodnie z przesłaną informacją od 15 września do 15 października zakładamy osiągnąć rzędną 164,90 tj. 1,7 metra poniżej normalnego poziomu piętrzenia. W pierwszej kolejności będą wykonywane roboty związane z nabrzeżem oraz molem tzn. będzie wykonywany ten rodzaj robót, który jest zależny od poziomu piętrzenia wody w zbiorniku. Obniżenie poziomu wody w zbiorniku ma charakter czasowy i jest konieczne ze względu na zaplanowane roboty. Jednakże zależy nam na jak najszybszym wykonaniu robót budowlanych, tak aby na przyszły sezon powrócił normalny poziom piętrzenia – informuje Zarząd Zlewni w Piotrkowie Trybunalskim.